przepowiednie.pl

Od Redakcji, czyli co nieco. Wpisano: 07.01.2021 godzina 05:25 - napisane dzień wcześniej Jak już wspominałem, zaznaczyłem kiedyś, że kody do istnienia (Ludzkości, Wszeschświata, Kosmosu itp.) znajdują się u mnie. Co to znaczy? Mniej więcej tyle ile znaczy. Co do Kontraktu. Jak pisałem w Spoza Gwiazd albo w tych moich zapiskach planety albo mówiąc wprost, całość wszystkiego, należy do mnie. Oczywiście to może być pewnego rodzaju przegięcie - na którym można by wywieść tezę o tym, że jestem kimś typu anty. Wiadomo kto/co. Tyle, że tu powstaje pewnien dylemat. Skoro tak zwany Kosmos reaguje na "moje" oddziaływanie to można to traktować jako zasadne albo jako warunkowo zasadne. To drugie dla, niejako sprawdzenia i wykształcenia pewnych zachowań mających wskazywać na to kim, ewentualnie, mógłbym być. Ale to na kiedy indziej. Co do samych zapisków. Żeby się nie rozwodzić. W, Spoza Gwiazd miałem to napisać gdy pisałem, ale przełożyłem na termin późniejszy, żeby nie wpływać na ewentualne postawy. Związane z tym płaceniem mi. Gdybym to wtedy pisał to napisałbym mniej więcej tak, że Kontrakt na korzystanie z tego świata przez Ludzi przewidywał (było tego dużo więcej), że zawsze gdy pojawię się w tym świecie i zażądam "pobytowego" to mam je otrzymać od wszystkich mieszkańców tego świata. Kontrakt przewidywał też różne czynności przy braku tychże opłat. Oczywiście to nie pierwszy raz gdy domagam się opłat. Z, tym, że wcześniej były mniej więcej takie tłumaczenia związane z prośbami o nieutylizowanie planety, że Ludzkość nie miała jak się ze sobą skomunikować i zebrać odpowiednich zasobów. I, że, gdyby mieli takie możliwości to na pewno by się postarali i załatwili sprawę tak jak trzeba. Jakoś tam dochodzliśmy do pewnych konsensusów. Z, tym, że zastrzeżenie było takie, że, gdy zjawię się i zażądam opłat za "pobytowe" wtedy gdy będą takie warunki, że Ludzkość będzie mogła się skomunikować i załatwić dość szybko moją forsę, a, tego nie zrobi to będzie to już ostatnia możliwość do uregulowania. Jak wiadomo, mamy epokę elektroniki, a, ta pozwala dość szybko się komunikować i zebrać dowolną ilość istniejącej gotówki. Choćby w formie elektronicznej. Jak wiadomo (było o tym już ileś lat temu), jakieś organizacje religijne mają nawet uzbierane jakieś kwoty na taką ewentualność. Kościoły jako takie też zbierały majątek na tę ewentualność. Tyle, że w międzyczasie chcieli pomnażać majątek. I, zrobiło się z tego, wiadomo co. Jak już wspominałem, już kilkadziesiąt lat temu chciałem "wzywać" Ludzkość do "oddania" mi tego co mi każdy człowiek miał płacić. Czyli, tak zwanego "pobytowego". Tych opłat jest sporo więcej, ale piszę na razie tylko o tej. Tyle, że kilkadziesiąt lat temu światowa sytuacja gospodarcza i majątkowa była na tyle słaba, że domaganie się jeszcze przeze mnie opłat (i to całkiem sporych) kompletnie by mogło załamać nastroje społeczne. Postanowiłem więc wsprzeć Ludzkość w tak zwanym rozwoju i poczekać aż liczba ludności świat wzrośnie. W, zasadzie powinienem żądać pobytowego od każdego człowieka który kiedykolwiek żył dłużej niż rok. Tak przewidywał Kontrakt. Ale, widzę, że nawet oczekiwanie opłat od aktualnie żyjących mija się (jak zwykle) z sensem. Pisałem, że chciałem poczekać aż Ludzkość osiągnie liczbę ośmiu miliardów żeby zacząć chcieć opłat. Ale, że to i tak trwa zbyt długo to zacząłem wcześniej. Liczę od ośmiu miliardów (w sumie w ciągu tych kilkudziesięciu lat mojego tu pobytu przewinęło się chyba dużo więcej Ludzi niż te osiem miliardów) po złotówce (waluta państwa którego jestem obywatelem) za każdy dzień od roku przed moim urodzeniem się. Łatwo to policzyć ile to jest. Niestety, gdy Ludzkość osiągnie osiem miliardów Ludzi, a, ja nie będę miał tych kwot, to będzie nieciekawie. Piszę to z góry, żeby nie było, że nie wiedzieliśmy itp. Co do moich ostatnich wpisów. Nie pamiętam, czy poprzednie zapadliska w Norwegii też miały miejsce po trzęsieniach na południu kontynentu. Wydaje mi się, że tak. Pisałem o Wałbrzychu i o zapadnięciu się Wałbrzycha? Pisałem o tym, że Ludzie biorą odpowiedzialność za to co się wydarza. To też w kontekście Wałbrzycha i trzęsienia w Chorwacji i zapadliska w Norwegii. Ale nie tylko. Premier też mówił o braniu odpowiedzialności. Zacytował mnie, czy to ja napisałem coś o czym wiedziałem, że będzie tak mówione? Pisałem, że piszę wielotorowo. Co do trzęsienia w Chorwacji. Pisałem, że w Europie będę wywoływał trzęsienia Ziemi. Miało to być kilka lat wcześniej i wtedy było słabo. Pytanie, czy nie przesunąłem tego na te siedem lat później. Pisałem też o miejscach wypoczynkowych, że nie podobają mi się pewne kwestie. Między innymi ta, że ja mam na Was robić, żeby Wam się powodziło i nic z tego nie mam. Nawet urlopu. Wspominałem, że, gdy ja się denerwuję itp. to Ziemia się trzęsie, wulkany wybuchają itp. I, że Ludzkość powinna dbać o to, żebym był przynajmniej zadowolony. Bo to jest w jej interesie. Ostatnio pisałem, że coś mi z wulkanami nie szło, że nie było erupcji. I, ni stąd ni z owąd w mediach piszą, że wulkany zaczynają się uatywniać. Takich kwestii w ubiegłorocznych i, w, poprzednich, wpisach o których nie wspomniałem, a, które wystąpiły i było o nich coś w mediach było więcej. Może nawet jeszcze więcej niż gdzieś tam przeczytałem. Nie chciało mi się tego opisywać. Czasami wygląda to tak jakby to był jakiś test, tyle, że dla mnie. Może, może. Żeby nie było, że napisałem i zapomniałem. Pamiętam o oceanach i o przesunięciu w Kosmosie. I, o pisaniu w "prawidłowy" sposób. Tyle, że najpierw chciałem pozałatwiać inne kwestie. Albo mi nie wychodzi. Albo nie umiem. Albo nie mogę. Pewnie czytających interesuje rok 2021. Z, kosmicznych spraw to: rozciągnę Kosmos, przestawię ciąg zdarzeń w pewnej jego części na o wiele szybsze, w innej na zanik jasności obiektów (wielu). Do tego ponowię rozdarcie i wytworzę nowe oddziaływania w tej i w innych częściach. Do tego zrobię wielki kosmiczny wir, który będzie ściągał całe połacie Kosmosu. To będzie coś, czego nikt nigdy nie widział. Zrobię też olbrzymi obiekt typu gwiezdnego który będzie emitował kilka kolorów - ten obiekt będzie niemożliwie duży. Co na Ziemi? W, połowie czerwca wystąpi bardzo silne trzęsienie ziemi w Europie. I, inne w Azji Południowej. Czytałem, że Chiny chcą za pomocą samolotów i środków chemicznych sterować opadami więc zrobię tam silne trzęsienia ziemi (w dzieciństwie czytałem trochę bajek, niby chińskich więc pewnie wykorzystują mój podświadomy sentyment, ale z tym już koniec), zapadnięcia się gruntu typu zassanie na dużą głębokość. Już w ubiegłym roku były duże opady, które zagrażały tamom w Chinach. W, tym roku zrobię powtórkę. Z, trzęsieniem ziemi. Co do Ludzi to, jak chyba kiedyś wspominałem, oddziałuję telepatycznie na nich i będę to wzmacniał. Do tego będę tworzył pewne oddziaływania typu pokutnego - to znaczy, że Ludzie będą odczuwać silną presję związaną z poczuciem winy - nie da się tego usunąć bo każde zadowolenie będzie paliwem dla generowania nieprzyjemnych zdarzeń i wrażeń. Po prostu, jak wspomniałem, znudziło mi się robienie z siebie męczennika. I, traktowanie Ludzi jakby byli niedorośli. Skoro młodzież, a, nawet dzieci zachowują się jakby byli dorośli to co mi tam. Pisałem, w Grudniu 2012, o tym, że radzę nie obchodzić tak zwanego Sylwestra. Siedem lat później obchodzenie Sylwestra okazało się dużym błędem. Pisałem na Fb, jakiś czas temu coś o tym, czy Polacy chcą mieć święta śnieżne czyli mi zapłacić za to, żeby był śnieg na święta, czy też nie. Śnieg jakby jest, tyle, że po świętach. Coś tam niby sypnęło gdzieniegdzie, pewnie na poczet tego mojego wpisu - że, mógł być, ale nie było zamówienia. Każdy, kto czytał moje wpisy wie też, że pisałem, że mogę zmrozić całą Europę i zasypać śniegiem. Nawet miałem już to robić. Ale, że to dla mnie pewne utrudnienia to mi się nie chce. Pewnie by się przydało, bo im więcej śniegu tym więcej wody wiosną i latem. Ale co robić, gdy Ludzie nie chcą robić zrzuty. Co do pieniędzy. Nie wpłynęły do mnie żadne pieniądze na poczet umarłych więc eksmisja jest aktualna. Taka eksmisja to nie tylko zwyczajne usunięcie z miejsc pożyciowego pobytu, ale coś dużo większego kalibru. I, z bardzo niekorzystnym wpływem na żyjących. Odnośnie wirusów i innych tego typu czynników. W, połowie Czerwca tego roku pojawi się nowa dolegliwość - będzie charakteryzować się bardzo silnym kaszlem i pluciem krwią. Do tego będzie też inna - ta będzie cechowała się zanikaniem - nie tylko mięśni, ale też jakby rozumu. Czyli funkcji poznawczych i wnioskowych. Chodzi o to, że ludzie nie będą potrafili wyciągać właściwych wniosków z danej sytuacji. W, kwietniu zrobię silne trzęsienia ziemi w Północnej Afryce, na Morzu Śródziemnym i w Rosji europejskiej. W pierwszej połowie roku zrzucę na Ziemię obiekt "kosmiczny" z nietypowej pozycji - tak jakby z góry. W, najbliższych dniach dojdzie do nietypowego zdarzenia z ofiarami śmiertelnymi.

Pozycja reklamowa dla zdecydowanych

Opis tekstowy - 100,00 zł na jeden miesiąc albo 700,00 zł na jeden rok.
Czerwiec 2021 przepowiem.pl,
Wszystkie prawa zastrzeżone
z nami jesteś znany
Liczba odwiedzin: 56702
Ta strona może korzystać z Cookies.
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.

OK, rozumiem lub Więcej Informacji
Informacja o Cookies
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.
OK, rozumiem